Artykuły

2007/2008. Zawsze ciekawiły mnie duże pojazdy: autobusy, tramwaje, pociągi. Samochodami też interesowałem się trochę, ale jednak miarą prestiżu pojazdu była dla mnie głównie jego wielkość (maluch nie miał szans, polonez to już coś, a autobus i pociąg były i są super). Żaden samochód nie byłby w stanie zapewnić mi takiego klimatu podróży jak pociąg czy autobus. Na grzyby czy na zakupy – to co innego, ale na poważniejsze wycieczki, gdybym miał auto i tak wolałbym komunikację publiczną.

Jako miłośnik dużych pojazdów z przykrością zauważyłem, że spora część społeczeństwa traktuje transport zbiorowy jako mniej prestiżowy, a nawet zło konieczne. Dowód? Wystarczy poruszyć temat jeżdżenia środkami komunikacji, a ludzie myślą, że rozmówca korzysta z autobusu bo nie ma samochodu, a nie dlatego że jeździ nim z chęcią. Z czasem zaczęło mnie zastanawiać, dlaczego tak jest.

Padają argumenty o redukcji połączeń i powolnych pociągach. To są fakty, o których sam przekonałem się. Ale nie zawsze takie tłumaczenie jest trafne. Bywa, że rozkład jazdy jest dobry, a ludzie nie chcą jeździć. I to jest właśnie zagadnienie, któremu poświęcam tu uwagę.

Argumenty, że ktoś nie ma czasu w innym mieście uczyć się połączeń tramwajowych, w dobie internetowych rozkładów jazdy też są bezzasadne. Co zatem sprawia, że w delegacji czy na ważnej uroczystości rodzinnej nie mówi się z dumą: „Przyjechaliśmy pociągiem!”, „Ale dali wygodny autobus!” (czyż nie świetnie by brzmiało?), tylko wypada pokazać się z ładnym autkiem? Żeby nie skompromitować się? Czym? Autobusem, pociągiem?

Proszę przeczytać mój artykuł:

Rozprawa o nastawieniu Polaków do transportu zbiorowego.

Są to rozważania dotyczące przyczyn, z powodu których Polacy nie doceniają środków komunikacji zbiorowej, zarówno w drodze na urlop, jak i do pracy. Artykuł porusza też wynikające z tego konsekwencje.

Ale nie mam zamiaru wmawiać, że komunikacja w całej Polsce działa świetnie. Jako osoba często korzystająca z transportu publicznego oczywiście dostrzegam, co należałoby poprawić, dlatego polecam swój

Program ulepszania transportu zbiorowego.

W odróżnieniu od artykułu są to konkrety przedstawione w punktach.

Kolejne publikacje:
2013: Komunikacja publiczna a ekspansja transportu indywidualnego

Pokłosie wywiadów z Arkadiuszem Pacholskim. W 2013 roku kaliski pisarz, orędownik ścieżek rowerowych oraz ograniczenia transportu samochodowego na korzyść zbiorowego – Arkadiusz Pacholski, udzielił kilku wywiadów dla portalu Calisia.pl. Jako miłośnik i aktywny propagator transportu zbiorowego, a także rowerzysta, w swoim tekście chciałbym odnieść się do pojawiających się komentarzy internautów i pozwolić sobie na polemikę z nimi.

Styczeń 2015. Pendolino – szansa czy zagrożenie?

Luty 2015. Czy podróż samochodem jest tańsza niż komunikacją?

Lipiec 2015. Turystyka indywidualna (komunikacyjna lub samochodowa) a wycieczka zorganizowana

Lipiec 2015. Demontaż transportu podmiejskiego i międzymiastowego na przykładzie Kalisza

Wrzesień 2015. Co dalej z kalisko-turecką wąskotorówką? Kiedyś ważny środek transportu (głównie towarów), dziś w opłakanym stanie. Są w Polsce (i nie tylko w niej) koleje wąskotorowe stanowiące w XXI w. atrakcję turystyczną. Niestety nie należy do nich Kaliska Kolej Dojazdowa.

Luty 2016. Wakacje bez samochodu. Tak zatytułowany artykuł w 2014 roku pojawił się w kaliskiej prasie. Trzy lata wcześniej byłem autorem wystawy o identycznym tytule. Z perspektywy czasu podejmuję się porównania przesłań zawartych w obu dziełach. W czym się zgadzam z Autorką, a co wzbudziło moje wątpliwości?

Kwiecień 2017. Różnica mentalności miłośnika transportu zbiorowego i człowieka uzależnionego od transportu indywidualnego. Tym razem postanowiłem spisać swoje poglądy dotyczące komunikacyjnej mentalności w tabeli – może nie każdy ma czas czytać wszystkie moje artykuły, więc wybrałem inną formę. Tym, którzy wcześniejsze teksty przeczytali, poniższy wykaz umożliwi uporządkowanie informacji. Tak czy inaczej – chodzi o sprecyzowanie idei, do głoszenia których stworzyłem witrynę.

Maj 2017. Rajdy rowerowe. Oprócz tego, że jeżdżę komunikacją publiczną, uprawiam także jazdę na rowerze. Zazwyczaj samodzielnie, ale sporadycznie zdarza się w większej grupie. Jakie wyciągnąłem z tego wnioski?

Listopad 2017. Turystyka bez paszportu. Kiedyś paszport był dokumentem, który marzył się niejednemu, dziś można już bez niego żyć oraz zwiedzać całkiem spory kawałek Europy i nie tylko. Czy strefa Schengen tak rozleniwiła turystów, że nawet wyrobienie tego dokumentu jest zbyt uciążliwą formalnością zniechęcającą do wyjazdu do kraju, w którym jeszcze wymaga się go? W moim przypadku tak właśnie jest.

Styczeń 2018. Dziecięca choroba komunikacyjna. To śmieszne, że jazda autobusem jest dla 8-10 letniego dziecka zbyt uciążliwa!

Sierpień 2018. O tych, co ośmieszają zrównoważony transport. Dużo się mówi o grzechach kierowców: jazda po alkoholu, wyprzedzanie na trzeciego, niezatrzymywanie się obok stojącego przed przejściem pojazdu. Niestety w środowisku rowerowym i wśród pasażerów też są czarne owce.

Listopad 2018. Niemiarodajny licznik kilometrów. Pewna pani wyraziła w radiu opinię, że szuka partnera o dochodach zbliżonych do niej, gdyż jeśli ona będzie zastanawiać się, czy jechać do Tunezji czy do Maroka, a on czy do Gdańska wybrać się pospiesznym czy osobowym, byłoby to dla niej obniżaniem poziomu życia. Mój wpis nie będzie bynajmniej rozważał problemów damsko-męskich, a poświęcę go czemuś innemu. Nie zawsze im dalej, tym lepiej.

Listopad 2018. Niewykorzystana szansa Kalisza. Tajemniczy organizator transportu, tajemnicze konsultacje społeczne. Co się dzieje z kaliską komunikacją?

Grudzień 2018. Chcecie być uprzejmi? Pokażcie rozkład jazdy!. Zdarzyło się Państwu nie dotrzeć na uroczystość rodzinną z powodu niemożności dojazdu? Mnie tak. Bywa, że naprawdę trudno byłoby ją dostosować do rozkładu, ale chciałbym tu rozważyć nieco inną sytuację. Chodzi mianowicie o nastawienie gospodarzy do gości.

Grudzień 2018. Tym krajom dziękuję. Pisałem o tym, jak biurokratyczne wymogi wpływają na ograniczenie turystyki, np. na Białorusi. Tym razem będzie o konfliktach zniechęcających do odwiedzania ciekawych krajów.

Marzec 2019. Samotny turysta to normalny turysta. Zdarza się Państwu spotykać ze zdziwieniem, że do muzeum przyszliście sami?

Maj 2020. Kiedy wrócimy do komunikacji publicznej? Dramat transportu zbiorowego w obliczu koronawirusowego szaleństwa.

Listopad 2020. Antywirusowe podróże. W kraju szaleje „pandemia”, straszy się drugim lockdownem, a ja konsekwentnie kwestionuję zasadność obostrzeń, także tych w środkach komunikacji, mimo że nie neguję istnienia wirusa.

Styczeń 2021. Dlaczego nie zgadzam się z obostrzeniami? W dotychczasowych wpisach regularnie krytykowałem rządowe restrykcje, które szkodzą turystyce, ale i innym dziedzinom życia. Nie oznacza to, że neguję istnienie wirusa, jednak są powody, aby uważać, iż obostrzenia to niewłaściwa droga.

Październik 2022. Jakiej kolei potrzebuje Kalisz? To normalne, że kwestia budowy nowych torów szybkiej kolei wywołała emocje, ale nie wszyscy odpowiedzialnie włączają się do dyskusji.

Listopad 2023. Komunikacyjny galimatias. Kalisz ma od kilku miesięcy długo obiecywany nowy rozkład komunikacji miejskiej. Pomimo pewnych usprawnień jest to temat kontrowersyjny, podobnie jak organizacja komunikacji podmiejskiej i umywanie rąk od niej przez miasto. Czas na ujęcie sprawy w szerszym kontekście.

 

Kodeks miłośnika transportu zbiorowego