Czy radny lubi kolej?

Krótki komentarz do wywiadu z radnym Kazimierzem Pałaszem, zamieszczonym w magazynie samorządowym „Monitor Wielkopolski” – nr 3, 2017 r.

Jedno z pytań:

Kiedy wracam z sesji sejmiku… w samochodzie słucham muzyki.

Jak to? To radny nie jeździ na obrady pociągiem? Przecież władze województwa tak chwalą się przed Wielkopolanami inwestycjami kolejowymi. Poczułem niedosyt. Na szczęście w jednym z kolejnych pytań radny nieco zmazał plamę:

Moje największe marzenie to… podróż do Australii oraz Koleją Transsyberyjską.

A więc jednak lubi kolej!

Osobiście uważam, że warto z niej korzystać nie tylko w wakacje. Jak już kiedyś wspomniałem – przykład powinien iść z góry, więc zachęcam wszystkich radnych i samorządowców innego szczebla, aby go dawali korzystając z transportu publicznego na co dzień. Nawet papież Franciszek jako kardynał jeździł komunikacją miejską.