Nie będzie tu mowy o którejkolwiek Korei czy Botswanie. Dla mnie jako turysty krajowego każda wycieczka zagraniczna jest egzotyczna. W dniach 2 – 6 czerwca 2023 (powrót 7 czerwca) przebywałem nie tylko w Szklarskiej Porębie, gdzie nocowałem (po 10 latach!), ale i odwiedziłem kilka ciekawych miejsc w Czechach.
Wszystkie plany zrealizowałem. Zapraszam więc do Harrachova, Kořenova i Liberca. Pogoda dopisała przez 4 dni, dopiero ostatni był deszczowy, ale sobie poradziłem i w domu nie siedziałem.
Poprzedni raz byłem w Czechach w październiku 2020 w Nowym Mieście, bodajże w przeddzień wprowadzenia stanu wyjątkowego. I pomyśleć, że ten dwuletni międzynarodowy festiwal obostrzeniowy był niepotrzebny i merytorycznie nieuzasadniony. Okazał się pyrrusowym zwycięstwem – ocalono niewiele istnień, a dużo osób zaniedbało inne choroby (przeczytajcie choćby to). Na szczęście się skończył, głównie dzięki oporowi społecznemu. Wirusy oczywiście istnieją dalej i chyba się śmieją z tego, że ludzie mogli wymyślić coś tak absurdalnego jak lockdown. Mogę być tylko dumny z tego, że od początku byłem mu przeciwny i publikowałem takie rzeczy jak pod linkiem.
Co do Szklarskiej Poręby – znów zrobiła na mnie wrażenie, miło było ją sobie odświeżyć. Pewna rzecz jednak jest przykra dla turysty komunikacyjnego. Nadal nie odtworzono linii do odległego o 20 km Świeradowa-Zdroju. Znowu nie mogłem więc odwiedzić obu miejscowości podczas jednej wycieczki. Nie chcecie zarobić?
Rozsądną wypowiedź znalazłem na portalu https://lwowecki.info/
„To dzięki tej komunikacji turyści nocujący w Świeradowie-Zdroju mogli sprawnie przemieścić się do Szklarskiej Poręby, żeby poznać uroki tego miasta, odwiedzić restauracje lub stamtąd wyruszyć w góry. Natomiast turyści, którzy za cel swojego pobytu wybrali Szklarską Porębę mogli bez większego problemu odwiedzić Świeradów-Zdrój, skosztować naszej wody czy odwiedzić jedną ze świeradowskich atrakcji. W mojej ocenie był to bardzo dobry projekt, który łączył nasze miasta. Niestety, w pewnym momencie Rada Miasta Świeradów-Zdrój wraz z burmistrzem zrezygnowała z tych połączeń z powodu braku współfinansowania tego połączenia ze strony Szklarskiej Poręby.” – wskazywał radny Mateusz Szumlas zaznaczając, iż nieocenionym dobrodziejstwem dla pasażerów był fakt, iż komunikacja była darmowa.
Dodam tylko, że dla mnie jako turysty komunikacja nie musi być darmowa! Najważniejsze, aby działała codziennie z odpowiednią częstotliwością.