Jesteś tutaj:

Tag: polityka

W kronice komentowałem wypowiedzi radnych Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Kazimierza Pałasza i Mirosławy Rutkowskiej-Krupki, którzy nie ukrywali, że z obrad wracają samochodami. Miałem mieszane uczucia z tego powodu, iż nie promują swoją postawą korzystania z transportu publicznego. Zastanawiałem się później, czy naprawdę wożą tyle dokumentów, że nie mogą zabrać się do pociągu. Oto nadeszła jednak radosna wiadomość!
Więcej „Brawo dla radnego Wiesława Szczepańskiego!”

Otrzymałem z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu odpowiedź na pismo z propozycjami ulepszeń sieci komunikacyjnej. Zrobiłem wykaz postulatów argumentując zasadność każdego z nich, np. wskazałem niejasność oznaczeń niektórych linii, duże przerwy pomiędzy kursami z danego osiedla, jazdę okrężną drogą czy brak spójnej polityki taryfowej z sąsiednimi powiatami. Niestety, jak zwykle była to odpowiedź w stylu tego nie zrobimy, tego nie warto, a na to nie ma pieniędzy. Tylko w przypadku dwóch postulatów jest nadzieja na to, że może coś się da zrobić…

Więcej „Data wydarzenia: 07.11.2016”

Rozmaite media, m.in. „Newsweek”, donoszą, że posłanka Joanna Lichocka straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości. Sama zainteresowana deklaruje, że teraz będzie jeździć rowerem, autobusami i koleją.

Po pewnym czasie zaczęła nawet sobie chwalić pociągi. Musiała stracić prawko, żeby docenić kolej?! Czemu nie jeździła nią wcześniej z chęcią? Najważniejsze jednak, że efekt został osiągnięty.

Barack Obama niedawno musiał sobie poradzić bez tramwaju, co innego papież Franciszek. Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie skorzystał z tego środka transportu. Nie rozkładowego, a specjalnego, ale jednak. Gdyby to zależało tylko od niego, to kto wie, może pojechałby rozkładowym. Ale i tak pokazał, że można – nie jest to czymś uwłaczającym godności osoby tej rangi. Brawo – papież u mnie zaplusował.

Zewsząd słychać o utrudnieniach w ruchu w związku ze szczytem NATO w Warszawie. Dotyczą one również komunikacji miejskiej. Czy nie należałoby postąpić odwrotnie i zamiast kierować na objazdy, zwiększyć częstotliwość kursowania linii, aby goście mogli dojechać na szczyt? Co na to powie Barack Obama?! Czym dojedzie?

Do góry