(woj. wielkopolskie, pow. ostrowski)
Ostrów Wielkopolski ma dobre połączenia kolejowe z innymi regionami kraju. Z okolicznych miast można dotrzeć również autobusami lokalnych przewoźników. Z Kalisza: MZK Ostrów Wlkp. – linia M; z Pleszewa: MZK Ostrów Wlkp. – P; z Krotoszyna: MZK Ostrów Wlkp. – K1 i MZK Krotoszyn – K. Bilety do kasowania tutejszego Miejskiego Zakładu Komunikacji są w sprzedaży, ale obowiązują tylko na liniach tego przewoźnika. Kiedyś nie miałem problemu z ich nabyciem na wszystkie strefy. W lutym 2019 r. udało się tylko na miejską, z podmiejskimi był problem. W czerwcu 2019 zaczęły działać biletomaty uliczne oraz w autobusach, a od lipca kierowcy już nie prowadzą sprzedaży.
Od 2023 roku przestała dojeżdżać linia 19E Kaliskich Linii Autobusowych. Z Kalisza nieraz jeździłem do Ostrowa rowerem.
Najstarsze zamieszczone tu fotografie pochodzą z lat 2006 – 2011, stąd wiele z nich zostało wykonanych na kliszy. Dodałem też trochę nowszych – w miarę kolejnych wizyt. Osobną historią są XII Ostrowskie Dni Techniki Kolejowej, które odbyły się 9 września 2018 na terenie na zachód od dworca (przejście kładką nad torami) oraz przy ul. Wojska Polskiego 17, gdzie Klub Miłośników Kolei prezentuje makietę (do tego obiektu nie byłoby łatwo trafić, ale przygotowano bardzo pomocne strzałki).
Dworce autobusowy i kolejowy (ul. Dworcowa) są usytuowane na zachód od centrum. Uwaga: podczas mojej wizyty z 13 lutego 2019 obok dworca PKS funkcjonowało już centrum przesiadkowe służące zarówno komunikacji miejskiej, jak i dalszej. Ulicami Kolejową, przy której znajdziemy pocztę, oraz Wrocławską dojdziemy do Rynku. Na środku stoi ratusz, a w nim znajduje się Muzeum Miasta. Zwróćmy uwagę na ławeczkę, a raczej stół Stefana Rowińskiego.
Od Rynku na wschód odchodzi ul. Kościelna, którą dojdziemy na pl. Rowińskiego do konkatedry pw. św. Stanisława Biskupa. Naprzeciwko, u zbiegu z Sądową znajduje się Sąd Rejonowy. Idąc na południe aleją Powstańców Wlkp. przejdziemy obok Urzędu Miejskiego, Starostwa Powiatowego, Parku Miejskiego do Stadionu Miejskiego.
Wracamy się kawałek do skrzyżowania z ul. ks. Jana Kompałły i skręcamy w nią w lewo. Przy niej zobaczymy kino Komeda i ZUS. Warto wejść także w prawo w ul. Gimnazjalną (dawne gimnazjum, obecnie I Liceum Ogólnokształcące), a następnie w Staszica (dawna wieża strażnicy OSP).
Skręcamy w lewo we Wrocławską. Ładnym miejscem jest plac Bankowy. Przy ul. Wrocławskiej (nieco na południe) znajduje się okazały budynek szkoły. Następnie idziemy ulicą Głogowską do ronda Sybiraków, ul. H. Sienkiewicza, Wojska Polskiego do Raszkowskiej. Tu widać kościół pw. św. Antoniego Padewskiego.
Skręcamy w prawo. Raszkowską kierujemy się do Rynku. Widzimy Bibliotekę Publiczną im. Stefana Rowińskiego, a jeśli zajrzymy za nią kawałek w prawo, w ul. Wolności, ujrzymy także Ostrowskie Centrum Kultury (choć ta instytucja ma już główne wejście od Raszkowskiej). Idąc Raszkowską wkrótce zobaczymy dawną synagogę, do której można wejść. Nieraz odbywają się w niej rozmaite wydarzenia kulturalne.
Tym razem opuszczamy Rynek w kierunku północnym – ulicą Królowej Jadwigi, gdzie z kolei znajduje się kościół pw. NMP Królowej Polski.
W centrum można jeszcze zajrzeć na ulicę Janusza Kusocińskiego, gdzie swoją halę ma klub sportowy Stal.
Polecam też wyprawę na północ miasta ulicą Limanowskiego do zalewu Piaski – Szczygliczka (autobus 14), gdzie można odpocząć na plaży pod lasem. Za sprawą jakości i temperatury wody zbiornik cieszy się najlepszą opinią w regionie kalisko-ostrowsko-pleszewskim. Zalew opływa rzeka Ołobok. Wokół zbiornika kursowała kiedyś kolejka wąskotorowa, dlatego można znaleźć tory. Muszę jeszcze polecić Park Olbrzymich Owadów przy zachodnich krańcach jeziora, w którym oprócz modeli samych owadów nie brakuje także ptaków, grzybów i uli.
Jeśli natomiast ktoś chce zrobić większe zakupy albo skorzystać z dużego wyboru gastronomii, to polecam galerię Ostrovia przy wylocie na Kalisz (ul. Kaliska).
Czas zwiedzania: 1 – 2 dni. Dni Techniki Kolejowej trwają 3 godziny, więc to też trzeba wziąć pod uwagę, jeśli przyjedziemy w ich terminie.
