No i jest! Kolejna wystawa, tym razem zachęta do odwiedzania nie tylko bardzo znanych miejsc.
Uwielbiam Kraków czy Wrocław. Nie unikam polskiego morza i gór. Ale Polska na tym się nie kończy.
Jadąc np. do Łodzi nieraz widziałem z okna pociągu Sieradz, Zduńską Wolę, Łask i Pabianice. Ponieważ nie miałem pretekstu do zobaczenia ich przy okazji, gdyż ani nie mam tam żadnego wujka, ani delegacji w te strony nie dostawałem, postanowiłem, że trzeba się wybrać specjalnie do tych miast. Inaczej ich nie zwiedzę.
Pomysł okazał się ciekawy w realizacji. Co odkryłem m.in. w Sanoku czy Białogardzie? W Hajnówce i Krotoszynie?
Szczegóły: https://www.mbp.kalisz.pl/a,1609,220927-f5-m-galant-polska-mniej-znana#skip