Natknąłem się na pewnym lokalnym portalu na dyskusję. Otóż pewien internauta bronił możliwości dojazdu do cmentarzy samochodem we Wszystkich Świętych tym, że trudno, przyjeżdżając z Wrocławia, biegać i pytać się jakim autobusem dojechać na cmentarz.
To ci dopiero problem wejść w Internet i przeczytać na stronie kaliskiego przewoźnika, jak on kursuje. Na Facebooku to można siedzieć godzinami i plotkować o byle czym, a sprawdzić rozkład już trudno? To po prostu lenistwo!
Inna sprawa, że komunikacja w Kaliszu nie zadziałała tak, jak na ogłoszeniach. Nie po raz pierwszy. Kilka autobusów tej samej linii na przestrzeni 200 metrów, a później długo nic. W tej sprawie wystosowałem pismo do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Jak odpowiedzą, to poinformuję.
Aktualizacja 02.12.2019: odpowiedź bez zaskoczenia. MZDiK twierdzi, że to nie brak koordynacji, a wyłącznie korki były przyczyną chaosu. Na więcej kursów nie ma jak zwykle pieniędzy.